Poprzednio

  • Rozbicie ogniska i kolejna kość niezgody dla Myhonesa (tym razem z Aldakorem)
  • Przybycie do “opuszczonej” posiadłości
  • Znalezienie i uwolnienie Tokk
  • Walka z Jinryuu
  • Dochodzenie wszystkich do siebie i “załamanie” Aldakora
  • Dyskusja Aldakora z Myhonessem
  • Dalsza kłótnia i zniknięcie Tokk z Kianem
  • Dalsza kłótnia
  • Odgruzowanie schodów i dalsza kłótnia
  • Przerwanie kłótni przez Alvirę

Po odgruzowaniu wyjścia, cała pozostała ekipa, wciąż w wyraźnie napiętej atmosferze wydostała się po schodach z podziemi, by spróbować wziąć choć jeden oddech spokoju na powierzchni. Gdy wszyscy wdrapali się po schodach i usiedli w ich pobliżu pod ścianami pomieszczenia, Aldakor który szedł jako jeden z ostatnich zabrał swoje rzeczy od wciąż nieprzytomnego Jesse’iego i dość zdecydowanym krokiem ruszył w stronę drzwi wyjściowych. Po ich otwarciu - i rzucając na odchodne, że nie ma czego już tu szukać, a w szczególności w towarzystwie Myhonesa, ale jeśli ktoś podziela jego (Aldakora) zdanie, może się udać za nim - gwałtownie nimi trzasnął, zostawiając dotychczasowych towarzyszy w dość niezręcznej ciszy zakłócanej jedynie echem huku drzwi niosących się po schodach z których wrócili. Al zbliżając się do głównych drzwi posiadłości, obejrzał się jeszcze za siebie, ale widząc, że nikt nie postanowił za nim podążyć, zdecydował rozpocząć poszukiwania Tokk i towarzyszącego jej Kiana na własną rękę, kierując się przy tym współdzieloną z Tokk wiedzą na temat mapy i ich ostatnim wspólnym kierunkiem podróży.

  • Opuszczenie posiadłości przez Aldakora | Pojawienie się Tokk i Kiana
  • “Przemowa” Kiana

"Przemowa" Kiana

  • Obudzenie się Jesse’ego
  • Rozejście się wszystkich w swoje strony

Ciąg dalszy

Ponowne spotkanie